Z racji tego, że dotychczas zajmowałem się niemiecką pancerką, postanowiłem zrobić sobie odskocznię i zbudować pojazd sowiecki (w planach jest jeszcze Sherman, może coś brytyjskiego ). W przeciwieństwie do niemieckich panzerów czy też Tygrysów lub Panther nie jest zbyt skomplikowany, na pancerzu nie ma zbytecznych udziwnień czy też dodatków. Większość prac skopiona była na pełnym wnętrzu: przedział silnikowy, bojowy oraz wieża. Gdyby nie wnętrze, to nie byłoby przy nim dużo roboty. Dużą wadą modelu są gumowe gąsienice, które są bardzo miękkie, nie układają się na kołach (w przeciwieństwie do DS Dragona - mocne, farba dobrze się na nich trzyma). Jeśli nadarzy się okazja wymienię je na ogniwkowe, póki co muszę się zadowolić oryginalnymi.